chwileczkę, zmieniamy się zawsze dla kogoś/czegoś, a jeśli nie dla 1 kogoś to dla grupy kogosi wiesz kto się zmienia tylko dla siebie, maluje tylko dla siebie? = kobiety = nieszczere istoty wierzysz ze kobieta sie maluje dla siebie, ze chudnie dla siebie? ze facet pakuje dla siebie? zarabia ponad swoje potrzeby dla siebie? naprawdę? przemysl to
Czy to do mnie? Jeśli tak to: 1/ Nie zgadzam się, ze ZAWSZE. Jeśli byś napisał, że w większości przypadków, zgodziłbym się. W przytłaczającej większości nawet. Dlatego te zmiany trzymają się tak długo jak pozytywny feedback od kogoś/grupy dla której się zmieniamy. Jeśli go nie ma zmiany idą w chuj. 2/ nigdy nie mówiłem, że kobiety nie malują się dla facetów, a faceci nie pakują dla kobiet - ja tylko mówię, że taka motywacja jest o chuj roztrzaść. Szczególnie jeśli facet jest "zakochany" i robi to dla tej "jedynej". Wystarczy, że babka każe mu spadać i tyle go widzieli na siłowni.
taka natura ludzka. zauważ że gdyby znikły kobiety ze świata a ludzie rozmnażali sie przez np jaja wydalane raz na xxx lat, to z dnia na dzień znikłyby wojny, stres, przestepczość, wszystko byłoby wyluzowane, choc moze prymitywne
Witam, odkopuję temat, chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego w #noporn2017 i żebyśmy się w końcu nauczyli myśleć chujem